piątek, 1 kwietnia 2016

Świętość a doskonałość moralna.

Uczeń Jezusa nie jest powołany do cnoty, ale do świętości, a świętość nie jest dążeniem do ludzkiej doskonałości. Dlatego mistrzowie życia duchowego " uznają dążenie do doskonałości za demoniczny narcyzm i nieustannie je piętnują". Czy świętość jest zastrzeżona dla cnotliwych i doskonałych? Czy grzesznicy, mogą poprzez swoje upadki utrzymywać, że osiągają świętość?
Jeśli słowo Jezusa " ubogim głosi się Ewangelię" jest wiarygodne, to w takim razie świętość musi być ofiarowana i dostępna dla najbardziej poranionych i najbardziej ogołoconych.
Nie znaczy to , że mamy postępować jak syn marnotrawny- szkodzić samemu sobie z ukrytą nadzieją na wzbudzenie miłości Boga, aby sprawdzić , jak bardzo Pan go kocha. Jest to grzech, zwykłe kuszenie Boga.

Bibliografia:
Eremita "Wprowadzenie do modlitwy mistycznej"
André Daigneault "Droga niedoskonałości"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...